Polityk Polski 2050, niegdyś prominentna działaczka Platformy Obywatelskiej, Joanna Mucha zaskoczyła dziś w wywiadzie radiowym swoją oceną dotyczącą możliwego zwycięstwa wyborczego koalicji 13 grudnia w kolejnych wyborach.
Zdefiniujmy, co uważamy za zwycięstwo. Bo dla mnie zwycięstwem jest to, że po 2027 roku demokraci nadal w Polsce rządzą. Jeśli tak zdefiniujemy zwycięstwo, to w moim przekonaniu Donald Tusk nie jest w stanie poprowadzić KO czy partii, która będzie się nazywała w jakikolwiek inny sposób do tego, żeby na tyle wygrać. Ale jesteśmy jeszcze my, wiem że dzisiaj mamy niskie notowania, sondaże, ale mamy zamiar się odbudować
– powiedziała Mucha.
Dodała też, że "nie mam takiego poczucia, że my wszyscy powinniśmy stawać na baczność przed największą partią koalicyjną". Padło też pytanie o Donalda Tuska.
- Tego nie wiem czy Donald Tusk będzie premierem do 2027 roku, natomiast ten rząd, jaki został uformowany przetrwa do 2027 roku, dlatego że nie ma innej alternatywy. Wszyscy to powtarzamy wciąż, że ten rząd trwa i "trwa mać" - stwierdziła Mucha w rozmowie z Marcinem Zaborskim.
