Witek ujęła się za zmarłą Barbarą Skrzypek: "Co się jeszcze musi zdarzyć?". WIDEO

Sejm uczcił dziś minutą ciszy zmarła w sobotę ś.p. Barbarę Skrzypek. Po tym głos zabrała była marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

- Bardzo proszę o odroczenie posiedzenia na godzinę i zwołanie konwentu seniorów i wyznaczenie na przyszły tydzień dodatkowego posiedzenia Sejmu, żeby przeprowadzić poważną dyskusję na temat praworządności w naszym państwie - zaapelowała.

Po tym odniosła się bezpośrednio do Skrzypek.

- Śmierć każdej bliskiej osoby jest bolesna. Ta, która zdarzyła się w sobotę, również. Uważamy, że mamy prawo i obowiązek zadawać pytania, dlaczego do tej śmierci doszło - mówiła.

Zarzuciła, że prokuratura, zamiast tę sprawę rzetelnie wyjaśnić, straszy pozwami. - Proszę nas nie straszyć, my się nie boimy. Będziemy pytać jak to się stało, że podczas przesłuchania starszej osoby nie było pełnomocnika, kto sporządzał protokół. Prokuratura naprawdę obnażyła swoje oblicze - dodała Witek.

- Wiemy, że pani Barbara była sama ze swoim strachem, gdy naprzeciwko niej było trzech upolitycznionych przedstawicieli prokuratury i adwokatury - przekazała poseł PiS.

Zwróciła się do posłów rządzącej koalicji:

„co się jeszcze musi zdarzyć? Nie ma jednego sprawiedliwego wśród was, który powie „dość”, żeby zatrzymać to zło? Apeluję do wszystkich uczciwych prokuratorów i sędziów: „Polska potrzebuje dzisiaj waszej odwagi. Brońcie prawa, brońcie Rzeczpospolitej, w imieniu której codziennie wydajecie wyroki i podejmujecie swoje działania”. Żadna władza nie trwa wiecznie, ale nie będziemy szukali zemsty. Będziemy szukać sprawiedliwości. Ona nadejdzie szybciej niż myślicie”.

Zobacz wystąpienie: