Prowadzone są przesłuchania, ale też konfrontacje z byłym rektorem Collegium Humanum. Jego pełnomocnikiem jest Ryszard Kalisz. Przekazał dziennikarzom, że czynności będą trwały jeszcze długo, prawdopodobnie do późnych godzin nocnych - przekazał Janusz Życzkowski na antenie Telewizji Republika.
Prezydenta Wrocławia zatrzymało w czwartek rano Centralne Biuro Antykorupcyjne; potem CBA zatrzymało również do niej szefa rady nadzorczej wrocławskiego lotniska. Obaj trafili do śląskiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej oraz korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach.
Najświeższe informacje przekazał na antenie Telewizji Republika dziennikarz stacji Janusz Życzkowski.
- Około godz. 14 prezydent Wrocławia Jacek Sutryk został przewieziony do Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Prowadzone są przesłuchania, ale też konfrontacje z byłym rektorem Collegium Humanum. Jego pełnomocnikiem jest Ryszard Kalisz. Przekazał dziennikarzom, że czynności będą trwały jeszcze długo, prawdopodobnie do późnych godzin nocnych
- mówił po godz. 21 przed gmachem prokuratury.
Przekazał, że prezydentowi Wrocławia mają zostać postawione zarzuty. - Nie wiemy jeszcze jakie. Pojawił się mecenas reprezentujący Jacka Sutryka, ale odmówił przekazania jakichkolwiek informacji - wskazał.
Życzkowski odnotował też, że w regionie huczy od politycznych pogłosek:
„w tej chwili władzę we Wrocławiu przejmuje Platforma Obywatelska. Pierwsza wiceprezydent Renata Granowska, która na czas nieobecności prezydenta Sutryka będzie podejmować decyzje. Lokalne media i lokalni politycy z Dolnego Śląska odprawiają symboliczny pogrzeb nad karierą polityczną i samorządową Jacka Sutryka. To zastanawiające”.