Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Ważne jest kadzidło, ale i złoto

W podsumowaniach minionego, trudnego roku prościej pisać o tym, czego zabrakło i co się NIE wydarzyło niż o tym, co było. Zabrakło nam po katolicku obchodzonych świąt Wielkiej Nocy, a także wielu niedzielnych Eucharystii. Jubileusz 100. rocznicy urodzin Jana Pawła II został zmarginalizowany i przykryty absurdalnymi próbami obciążenia świętego Papieża winą za nadużycia seksualne kleru.

Trudno zrozumieć też odwołanie beatyfikacji Prymasa Wyszyńskiego. Zaliczenie Sługi Bożego do grona błogosławionych ma zasadniczo wymiar duchowy. Beatyfikacja jest aktem prawnym, a przede wszystkim sakralnym. Masowa, wspólnotowa celebracja (teraz wykluczona przez rygory sanitarne) nie powinna być warunkiem wyniesienia na ołtarze.

Właśnie na te trudne czasy Polacy potrzebują mocnego patrona. Przypomnienie Jego nauczania, choćby zawartego w Jasnogórskich Ślubach Narodu i w kazaniach z okresu Wielkiej Nowenny, mogło być pomocne w czasie zamętu i wychłodzenia religijności. Miniony rok to też czas zamrożenia aktywności formacyjnej wielu wspólnot i odwołania rekolekcji. Ma to już fatalne skutki. Wspólnoty charyzmatyczne, Neokatechumenat i wiele innych, także schole i chóry parafialne, po wiosennej przerwie nie odtworzyły się w tym samym składzie i są obawy, że obecne zarządzenia jeszcze dobitniej zdziesiątkują ich szeregi. Także odwołanie pielgrzymek dotknęło miejsca kultu i sanktuaria, w tym Jasną Górę. Przerwanie dopływu wiernych, a więc też ofiar, stawia opiekunów tego świętego dla nas wszystkich miejsca w tragicznym położeniu. Utrzymanie ogromnego klasztoru (około 100 mnichów i trzykrotnie liczniejszego grona pracowników), koszty stałe, ogrzewanie, niezbędne remonty to potężne wyzwanie. Bracia Paulini pewnie sami się nie upomną, ale potrzebna jest pomoc. Może to dobry moment na noworoczne postanowienie. Tyle razy w naszej historii pomoc przychodziła z Jasnej Góry, dziś to narodowe sanktuarium potrzebuje naszej pomocy. Mędrcy ze Wschodu przynieśli dary, także złoto, dołączmy więc do nich i ofiarujmy konkretne (najlepiej stałe) wsparcie. Informacje można znaleźć TUTAJ

 



Źródło: Gazeta Polska

 

Jan Pospieszalski