Stany Zjednoczone miały w tej wizji rzeczywistości wycofać się z Europy i pogrążyć w rywalizacji z Chinami, a przynajmniej my mieliśmy w to uwierzyć, by szlak ku uznaniu dominacji Berlina i Brukseli był „jedynym świetlanym”, a nad wejściami na wszystkie inne drogi widniał ponury napis „Lasciate ogni speranza” („Porzućcie wszelką nadzieję”). Czyn zbrojny Ukraińców przekreślił te rachuby. Pokazał, że Rosjanie nie zajmą Rygi, Tallina i Wilna w 48 godzin, a Warszawy w trzy dni. Polacy i Bałtowie wspierają walczącą Ukrainę, a Amerykanie i Brytyjczycy nie wycofali się z naszego regionu – przeciwnie, wzmocnili tu swoją obecność wojskową.