30 proc. więcej lęków, 130 proc. więcej samookaleczeń, 180 proc. więcej myśli, zamiarów i prób samobójczych. Te niepokojące dane zebrała Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, która prowadzi m.in. telefon zaufania dla najmłodszych.
Polskie dzieci i polska młodzież mają coraz więcej poważnych problemów ze zdrowiem psychicznym. Potwierdzają to psychiatrzy, którzy mówią wręcz o „epidemii zaburzeń psychicznych u dzieci i młodzieży”, szczególnie zwracają uwagę na depresje i działania autoagresywne. Czynników, które na to wpływają, jest wiele, ale dwa zasługują na podkreślenie: jeden to pogłębiający się kryzys rodziny, drugi – rozwój nowoczesnych technologii.
Co zrobić, aby zatrzymać ten niepokojący trend? Nie ma złotej recepty na wszystkie problemy świata najmłodszych, ale to, co możemy uczynić jako dorośli, to postawić na relacje z nimi, a nie uciekać w świat wirtualny, bo nierzadko ich problemy, lęki, depresje, uzależnienia są lustrem podobnych zjawisk ze świata dorosłych.