Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Piotr Wójcik,
27.03.2018 14:00

Na zakupy najlepiej do Polski

Trochę niespodziewanie istotny argument przeciw przyjęciu przez nasz kraj euro zaprezentował GUS. Otóż w 2017 r. klienci z zagranicy zostawili w Polsce niemal 42 mld zł. To oznacza wzrost o ponad 6 proc. w stosunku do 2016 r. Osoby z zagranicy zdecydowanie najczęściej kupują w Polsce artykuły nieżywnościowe, które stanowią 85 proc. ich zakupów. Niemal jedną czwartą z tego stanowiły materiały budowlane, a jedną piątą sprzęt RTV i AGD.

Widać więc wyraźnie, że Polska jest popularnym miejscem do robienia zakupów poważniejszego rodzaju przez obywateli krajów ościennych. A szczególnie tych ze strefy euro – niedoszacowanie naszej waluty sprawia, że ceny w Polsce są relatywnie niższe niż w krajach, które przyjęły wspólną walutę. A że takich państw ostatnio wokół nas przybyło, to kwoty, które zostawiają ich obywatele w Polsce, rosną. I to bardzo dobra wiadomość, bo dzięki temu ich zakupy zwiększają nasz PKB. Wprowadzenie euro nad Wisłą sprawiłoby, że relatywne różnice w cenach odczuwalnie by zmalały. A więc i chęć robienia zakupów w Polsce wyraźnie by spadła.