W sierpniu liczba nielegalnych prób sforsowania granicy z Polską była piętnaście razy większa niż w lipcu (sic!), a we wrześniu ponad dwa razy niż w sierpniu – widać wyraźnie, że szeroko rozumiany Wschód jest na wojnie hybrydowej z Polską. Październik będzie rekordowy: zapewne dwa i pół razy więcej naruszeń niż we wrześniu i prawie… sto razy więcej niż w kwietniu! Tymczasem na granicy Białorusi z Litwą we wrześniu bardzo zmalała – przeszło dwa razy – liczba nielegalnych imigrantów. W tym samym okresie w Polsce – wręcz przeciwnie. Czy wynika to z faktu, że w sprawie imigrantów, głównie muzułmańskich z Iraku, litewskie media, rząd i opozycja były zjednoczone, a u nas opozycja i jej media grały rolę w scenariuszu pisanym w Mińsku i na Kremlu?