Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Adrian Stankowski,
06.04.2019 14:00

Dyplomatyczne dziedzictwo okrągłego stołu

Z początkiem kwietnia z mocy prawa wygasły stosunki pracy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych z pewną grupą pracowników służby zagranicznej. Chodzi o tych, którzy do 1990 r. współpracowali z komunistyczną bezpieką bądź wprost pełnili służbę w organach bezpieczeństwa PRL.

Byli zatem nie tylko częścią aparatu opresji pozwalającego miejscowym komunistom panować nad Polakami, lecz – co ważniejsze – służyli władcom Kremla tak w Priwislinskim kraju, jak i poza nim w służbach dyplomatycznych. Niestety dopiero 30 lat po okrągłym stole symbolicznie i faktycznie sprawiedliwości stało się zadość, a Polska dzięki temu odzyska zdolność prowadzenia suwerennej polityki zagranicznej. Ale nie stanie się to od razu. Przecież kadry na wielu poziomach naszej dyplomacji przez lata były kształtowane w oparciu o notesy panów Rosatiego, Cimoszewicza i Geremka.

 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane