Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Andrzej Olszewski,
18.05.2015 13:41

Opozycja antysystemowa ma głos

Do niedawna bycie antysystemowym było w mediach określeniem pogardliwym, sugerującym działalność nielegalną.

Do niedawna bycie antysystemowym było w mediach określeniem pogardliwym, sugerującym działalność nielegalną. Kilka lat temu naczelny „GW” stwierdził w wywiadzie, że PiS to opozycja antysystemowa i antypaństwowa, a pewien były już polityk SLD powiedział: „Chociaż PiS jest partią antysystemową, mamy małe możliwości delegalizacji”. Jeszcze 7 maja w radiu TOK FM można było usłyszeć, że najbardziej antysystemowym ugrupowaniem jest PiS. Władza i elity III RP dążyły w ten sposób do wyeliminowania opozycji z życia publicznego – chodziło o wykluczenie i odebranie prawa do istnienia. Ale zabiegi te były nieskuteczne. Wymyślono więc coś innego – antysystemowy jest Paweł Kukiz, względnie Janusz Korwin-Mikke – ogłoszono w ostatnich tygodniach. PiS w tej propagandzie miał być elementem systemu i jako taki ma być niewiarygodny dla elektoratu zmiany. Ten zwrot w narracji dyktowanej przez obóz władzy jest po to, by wyborcy Kukiza zostali w domach. Ale nic bardziej mylnego. Większość Polaków chce zmiany i utożsamia ją z opozycją. Dlatego Andrzej Duda wygra wybory.