Ukochali sobie krzaki
Żywiecka policja wyprodukowała film potępiający kierowców, którzy mrugając światłami, ostrzegają innych użytkowników dróg przed patrolami drogówki.
Policyjne dzieło filmowe kończy się ponuro – kierowca na podwójnym gazie ostrzeżony zjeżdża w boczną ulicę i zabija dziewczynkę na pasach. Wniosek: mrugasz światłami – możesz mieć kogoś na sumieniu. Chciałbym zauważyć, że policja niechcący strzela sobie w stopę. Zjeździłem prawie całą Polskę i nigdy nie widziałem policjantów, którzy pilnowaliby przestrzegania prawa przy przejściu dla pieszych. Nic dziwnego – nasza drogówka zna tylko jedno wykroczenie: przekroczenie dopuszczalnej prędkości (tak się jakoś dziwnie składa, że policyjne radary najlepiej działają, gdy policjant siedzi zamaskowany w krzakach na wylocie z miejscowości). To dlatego w Polsce tak popularne jest CB-radio, a ostatnio aplikacje na smartfony umożliwiające dodawanie online do bazy danych różnych „suszarek” czy fotoradarów. Widzicie ten las anten CB na dachach pojazdów – niespotykany na Zachodzie – panowie i panie policjanci? To właśnie jest społeczna recenzja waszej pracy.