Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Witold Waszczykowski,
24.09.2014 07:51

Demagogia Sikorskiego

Radosław Sikorski wystawił swojej polityce laurkę w tekście w „Rz”. W rzeczywistości jednak jego działalność na stanowisku szefa MSZ była wielkim pasmem pomyłek.

Radosław Sikorski wystawił swojej polityce laurkę w tekście w „Rz”. W rzeczywistości jednak jego działalność na stanowisku szefa MSZ była wielkim pasmem pomyłek. Sikorski źle ocenił sytuację w regionie Europy Środkowo-Wschodniej – co zaowocowało fatalnymi relacjami z Litwą i rozbiciem Grupy Wyszehradzkiej, której państwa wobec konfliktu na Ukrainie poszły swoimi, niekoniecznie dla nas korzystnymi ścieżkami. Co zadziwiające, Sikorski rozpoczął współpracę z Siergiejem Ławrowem kilka dni po wojnie rosyjsko-gruzińskiej, tak jakby zakładał, że był to wypadek przy pracy, a nie trwała zmiana kursu Moskwy. Mając mylną ocenę polityki rosyjskiej, postawił na złe instrumenty i odszedł od współpracy z Amerykanami, stawiając na Niemcy, które miały być motorem przybliżenia nas do centrum decyzyjnego UE. Kiedy po wojnie na Ukrainie przyszedł czas na korektę relacji z Rosją, okazało się, że to USA są skłonne przysłać do regionu symboliczne – ale jednak – siły wojskowe, Niemcy zaś nie są absolutnie zainteresowane żyrowaniem nam bezpieczeństwa. Wbrew marzeniom Sikorskiego nie jesteśmy kandydatem na lidera UE, zostaliśmy bowiem całkowicie wyeliminowani z procesu rozwiązywania konfliktu na Wschodzie.

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane