Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

"Prośba" Bodnara zrealizowana na cito. Wszczęto postępowanie po słowach Jana Pietrzaka w TV Republika

Nie minęły jeszcze 24 godziny, a „prośba” ministra sprawiedliwości Adama Bodnara już weszła w życie! Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna przekazał, że wszczęto postępowanie dotyczące wypowiedzi Jana Pietrzaka w Telewizji Republika. Nikt nie usłyszał zarzutów, postępowanie prowadzone jest w sprawie.

Telewizja Republika
Telewizja Republika - You tube

"Na polecenie Prokuratora Generalnego oraz w związku z zawiadomieniami wpływającymi do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w dniu dzisiejszym wszczęto postępowanie dotyczące wypowiedzi uczestnika programu wyemitowanego w dniu 31 grudnia 2023 roku w Telewizji Republika" - przekazał prok. Szymon Banna.

"Aktualnie w sprawie gromadzony jest materiał dowodowy. Postępowanie prowadzone jest w sprawie co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutów" - zaznaczył rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Wyjaśnił, że "dochodzenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie dotyczyć będzie publicznego znieważenia grupy ludności z powodu ich przynależności narodowej i etnicznej (art. 257 k.k.)".

Artykuł ten brzmi:

„Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Ręczne sterowanie prokuraturą?

W poniedziałek minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował na platformie X (dawniej Twitter), że poprosił prokuratora krajowego Dariusza Barskiego o zajęcie się sprawą wypowiedzi Jana Pietrzaka na antenie Telewizji Republika oraz o wszczęcie śledztwa.

Minister opublikował wpis dokładnie o 15:19, co oznacza, że do wszczęcia postępowania prokuratora potrzebowała mniej, niż 24 godziny.

Zaraz po tej zapowiedzi, sprawę komentował redaktor naczelny Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

- Tylko w krajach totalitarnych ściga się dziennikarzy i media za to, że ktoś z gości powie coś na żywo. Gdyby było to śledztwo za to, że transmitujemy coś, to wielokrotnie już władze TVN powinny pójść do więzienia, np. za transmisję wielu nienawistnych okrzyków. Tego się nigdzie na świecie nie robi, bo media nie mają wpływu na to, co ktoś mówi na żywo

- wskazał w Telewizji Republika prezes tej stacji Tomasz Sakiewicz.

Po drugie, może bardzo w niezręczny i w niestosowny sposób Jan Pietrzak potępił i obozy koncentracyjne i fakt przewożenia migrantów. On jest synem kogoś, kto zginął na Pawiaku. Mój dziadek zginął w Auschwitz. Dziadkowie mojej zastępczyni, która prowadziła program i dystansowała się od tej wypowiedzi, też byli więźniami obozów koncentracyjnych. Mamy tu doświadczenie i mamy wrażliwość dotyczącą obozów koncentracyjnych. Pan Bodnar nie musi się o to troszczyć, wiemy, jak na to reagować - dodał Sakiewicz.

OGLĄDAJ NA ŻYWO TELEWIZJĘ REPUBLIKA:

 



Źródło: PAP, Telewizja Republika, niezalezna.pl

 

#bezkarność Tuska #wolność słowa #Telewizja Republika

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
am
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo