Po tym, jak aktywista LGBT czujący się kobietą został aresztowany, w mediach i na ulicach kilku miast rozpętało się szaleństwo pod hasłem obrony tego jegomościa tylko dlatego, że jest aktywistą LGBT, choć na nagraniu widać, jak atakuje człowieka, a do tego prokuratura postawiła mu zarzut zniszczenia furgonetki Fundacji Pro – Prawo do Życia.
Nad napastnikiem, który jawnie łamie prawo, ludzie kultury roztaczają parasol ochronny, wspierają go medialnie i kreują niemal na współczesnego męczennika. Miary ich kompromitacji dopełniają twierdzenia o putinizującej się Polsce, politycznym areszcie czy władzy, która nienawidzi ludzi. „Męczennik Margot” należy do grupy Stop Bzdurom. Przypomina to sytuację strażaka podpalacza. Bezrefleksyjnie broniącym go artystom i pisarzom chciałoby się tym bardziej zadedykować nazwę grupy – stop bzdurom!