Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Igor Szczęsnowicz,
06.10.2020 14:00

Dołki pod rządem

Choć zaprzysiężenie zrekonstruowanego rządu zostało ze względu na infekcję koronawirusem ministra Przemysława Czarnka przesunięte o kilka, być może kilkanaście dni, nic to nie zmienia, jeśli chodzi wymiar i liczbę zadań, jakie przed nim stoją.

Wygląda na to, że przez awantury z opozycją o wybory prezydenckie, spory wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy czy oczywiście przez szalejącą wokół pandemię sporo spraw stanęło w miejscu. Reforma wymiaru sprawiedliwości, bo sądy pogrążają i kompromitują się każdym niemal wyrokiem; repolonizacja mediów, bo coraz częściej staje się widoczne, że media, gdzie właściciel nie jest polski, realizują interesy zupełnie nie nasze; czy też budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, bo czas działa coraz bardziej na niekorzyść realizacji tego tak potrzebnego Polsce projektu. A to przecież tylko trzy z wielu kroków milowych, jakie ma do wykonania ten rząd. Dobrze tylko, że opozycja jest na tyle zajęta sama sobą, że nie ma czasu na kopanie zbyt wielu dołków pod gabinetem. Sęk w tym, żeby nie kopali ich pod sobą również jego członkowie.

Reklama