Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Igor Szczęsnowicz,
29.09.2020 10:00

Bycie ambasadorem zobowiązuje

Kto to jest ambasador? Jest to przedstawiciel państwa A w państwie B. Również, według mojego rozumienia sensu jego pracy, powinien być to człowiek, który w państwie A najlepiej rozumie państwo B, zna jego historię, religię, różnorakie uwarunkowania i najwięcej wie o jego bieżącej sytuacji politycznej i ogólnie, co się w państwie B dzieje.

Wygląda na to, że jest kilkadziesiąt państw, które powinny sobie dobrze przemyśleć, czy ich ambasadorowie w Polsce spełniają powyższe kryteria. Znany już list ambasadorów w obronie osób LGBT obnażył bowiem totalną niewiedzę jego sygnatariuszy. Wydaje mi się, że znam nasze polskie sprawy i nie mogę sobie przypomnieć choćby jednego państwowego aktu prawnego uderzającego w osoby LGBT czy ograniczającego ich prawa w Polsce. Natomiast doskonale przypominam sobie zdarzenia, kiedy to osoby identyfikujące się jako LGBT dopuszczały się profanacji symboli religii, z którą większość Polaków się utożsamia, czy też bezcześciły nasze symbole narodowe. Ale tego żaden z ambasadorów podpisujących ten niemądry list nie wie. Czy może nie chce wiedzieć? A może ogląda tylko TVN24?

Reklama