Z jednej strony - chęć zapewnienia pracownikom dnia wolnego, szykując się do Świąt Bożego Narodzenia, z drugiej strony interes pracodawców i gospodarki. Debata o wolnej Wigilii nie dała jasnego sygnału ani do przyjęcia projektu, ani do jego odrzucenia. Wigilia dniem wolnym od pracy? Być może, na pewno jednak nie w tym roku.
Projekt nowelizacji ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych przygotowali posłowie Lewicy. Chcą oni, aby Wigilia była dniem wolnym od pracy już w tym roku.
Polityk Lewicy Katarzyna Ueberhan mówiła w Sejmie, że Wigilia jest jednym z najważniejszych dni w polskiej tradycji, głęboko zakorzenionym nie tylko w religii, ale też w polskiej kulturze. Wskazała, że praca w Wigilię może utrudniać lub wręcz uniemożliwić wzięcie udziału w rodzinnym spotkaniu, szczególnie jeśli wymaga to podróży w odległe miejsce.
Zaznaczyła, że dla części pracowników Wigilia jest dniem wolnym od pracy lub praca w tym dniu jest świadczona w ograniczonym zakresie, bo pracodawcy sami ustanawiają ten dzień dniem wolnym lub pracownicy decydują się na wzięcie tego dnia urlopu wypoczynkowego. Wskazała, że ustanowienie Wigilii dniem wolnym od pracy oznacza równe traktowanie wszystkich pracowników.
Powiedziała także, że "teoretycznie można oszacować" skutki finansowe proponowanej zmiany, ale będzie to obarczone daleko idącą niedokładnością, bo jak wszyscy doskonale wiedzą 24 grudnia "nie jest traktowany ani przez pracodawców, ani przez pracowników jak zwykły dzień roboczy".
Z ramienia Prawa i Sprawiedliwości głos zabrał Jan Mosiński. - PiS będzie pracować nad projektem ustawy tak, aby on był dobrym rozwiązaniem dla wszystkich pracowników w kraju - podkreślił poseł podczas debaty.
- Godne uwagi jest to, że posłowie szukają różnych możliwości i sposobów, by równoważyć pracę codzienną i aktywność zawodową z czasem wolnym.
"Pod tym względem oczywiście można pochylić się na projektem posłów Lewicy" – powiedział Mosiński.
Przypomniał, że za rządów PiS wprowadzono wiele rozwiązań, m.in. obniżono wiek emerytalny, ustalono minimalną stawkę godzinową za pracę czy ograniczono tzw. umowy śmieciowe.
Dodał, że inicjatywa warta jest debaty i dyskusji na poziomie komisji sejmowej.
"Lewica wie doskonale, że nie ma większości w koalicji na ten pomysł (...) PiS mówi sprawdzam i będzie pracować nad tym projektem ustawy tak, aby on był dobrym rozwiązaniem dla wszystkich pracowników w naszym kraju" – podkreślił Mosiński.
Dorota Marek z Koalicji Obywatelskiej przekazała stanowisku klubu, że idea projektu jest istotna, a omawiana ustawa przynosi korzyści dla osób pracujących w Wigilię. Według niej dodatkowy dzień wolny pozwoliłby im na odpoczynek i świąteczne przygotowania.
"Z drugiej strony musimy brać pod uwagę szeroko rozumianą gospodarkę i pracodawców" – podkreśliła. Dodała, że dodatkowy dzień wolny oznaczałby zmniejszenie przychodów w wielu sektorach gospodarki. Stanowiłoby to wyzwanie zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Marek zwróciła również uwagę, że w firmach zobowiązanych do terminowych realizacji zamówień dzień wolny mógłby powodować opóźnienia. Podkreśliła, że przedsiębiorcy planują produkcję i muszą dostosować plany do zmienionego kalendarza.
"Zakłócenia w łańcuchach dostaw mogłyby prowadzić do niedoborów towarów" – dodała.
Zwróciła uwagę na to, że jest to projekt poselski, w związku z czym nie ma jeszcze szczegółowych danych oceny skutków regulacji ani wyników konsultacji społecznych.
"Opowiadamy się za dalszym procedowaniem ustawy, aby wraz z ekspertami, ekonomistami, przede wszystkim pracownikami i pracodawcami wypracować optymalne rozwiązania" – podkreśliła.