Plan Quentina Tarantino był jasny od dawna. Dziesięć filmów, a później emerytura. Wkrótce do kin wchodzi dziewiąte dzieło reżysera "Pewnego razu... w Hollywood". Tarantino w rozmowie z "GQ Australia" zdradził, co zamierza robić po zakończeniu kariery.
Tarantino w rozmowie z magazynem przyznał, że dał już z siebie wszystko.
Co w takim razie zamierza robić, zamiast kręcenia filmów? Reżyser myśli o pisaniu książek o filmach, oraz sztuk teatralnych.
Nadal będę kreatywny - obiecał.
Tymczasem fani twórczości Tarantino czekają na premierę "Pewnego razu... w Hollywood". Polacy pójdą do kin z jeszcze jednego powodu - by obejrzeć w produkcji Polaka, Rafała Zawieruchę, który zagrał Romana Polańskiego.