Naukowcy z University of Sheffield odkryli, jak z pomocą jednej cząsteczki zapobiegać śmierci neuronów w stwardnieniu zanikowym bocznym i otępieniu czołowo-skroniowym. Eksperci opracowali cząsteczkę, która hamuje rozwój otępienia czołowo-skroniowego (FTD) i stwardnienia zanikowo-bocznego (ALS). Na razie działanie substancji przetestowali na muszkach owocowych, ale prawdopodobnie substancję będzie można podawać ludziom nawet do nosa.
Mowa o specjalnym peptydzie (peptydy to cząsteczki podobne do białek, ale dużo mniejsze), który wnika do komórek i blokuje transport wadliwego RNA, przyczyniającego się do produkcji toksycznych białek odpowiadających za powstawanie obu chorób.
Zdaniem naukowców peptyd będzie można podawać doustnie lub w inny nieinwazyjny sposób, np. w postaci spreju do nosa.
Kiedy przetestowaliśmy nasze innowacyjne podejście, dodając peptyd do karmy podawanej muszkom owocowym, nie tylko zablokował on transport szkodliwych mutacji powodujących ALS i FTD do jąder komórkowych, ale poprawiło się działanie układu nerwowego owadów. Koncepcja użycia peptydów, aby blokować destrukcyjne mutacje otwiera ekscytującą, nową drogę, która dotąd nie była badana.
FTD powstaje, gdy komórki nerwowe w płatach czołowych i skroniowych ulegają zniszczeniu. Choroba najczęściej dotyka osoby w wieku 45-65 lat, wpływając na zachowanie, osobowość, język, zdolności ruchowe. Odpowiada ona za 8 do 10 proc. wszystkich przypadków demencji. Obecnie nie ma na nią lekarstwa.
ALS niszczy neurony odpowiadające za ruch, więc chory traci zdolność chodzenia, mówienia, a w końcu nawet oddychania. Na chorobę cierpią ok. 3 osoby na 100 tys. Jedną ze znanych osób, którą choroba dotknęła był Stephen Hawking. Także nie ma na nią specyficznego leku.