"Pole maków", jeden z najsłynniejszych obrazów francuskiego impresjonisty Claude'a Moneta, stał się celem kolejnej akcji działaczy klimatycznych; w sobotę w Paryżu aktywistka nalepiła na dzieło kartkę z fikcyjnym pejzażem, pokazującym suszę. Została zatrzymana.
Do akcji tej doszło w Muzeum d'Orsay, gdzie eksponowany jest obraz. Działaczka ruchu ekologicznego o nazwie Riposte Alimentaire przykleiła na płótno Moneta, które nie jest chronione szkłem, kartkę z fikcyjnym pejzażem. Miał on przedstawiać to samo pole maków, zniszczone jednak przez suszę będącą skutkiem ocieplenia klimatu.
A climate activist attacked Claude Monet's painting "The Poppy Field" at the Orsay Museum in Paris
— NEXTA (@nexta_tv) June 1, 2024
"This is the picture that Claude Monet would probably paint in 2100 unless drastic measures are taken to curb climate change before then. Recall that this scenario is not the most… pic.twitter.com/x7Ke53GvO3
O akcji poinformował sam ruch Riposte Alimentaire w mediach społecznościowych. Zamieścił nagranie wideo, na którym widać działania aktywistki. Młoda kobieta ubrana jest w T-shirt z napisem "+4 st. Piekło". Chodzi o ocieplenie klimatu o 4 stopnie Celsjusza - jak twierdzi Riposte Alimentaire, ma to nastąpić na południu Europy do 2100 roku.
Po oględzinach przez konserwatora dzieło Moneta zostało powieszone ponownie. Jednocześnie muzeum zapowiedziało złożenie skargi.
Ruch organizował podobne akcje w poprzednich miesiącach. Aktywiści deklarują jako ich cel zwrócenie uwagi na skutki zmian klimatycznych.