KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

„Sfabrykowana histeria”, „im więcej CO2 - tym lepiej”… Współzałożyciel Greenpeace idzie na walkę z mitami

Rozwieszają banery, przyklejają się do ulic, budynków, chodników, oblewają farbami obrazy i inne dzieła sztuki, przecinają opony, niszczą cudze mienie - wszystko po to, by świat zwrócił uwagę na problemy klimatyczne. Tymczasem eko-aktywistom wszelkiej maści w sukurs przychodzi współzałożyciel Greenpeace dr Patrick Moore. I mówi...

CO2 nie takie złe...
CO2 nie takie złe...
Pixabay

Brak dowodów

Dr Patrick Moore, współzałożyciel Greenpeace, w nagraniu udostępnionym w sieci stwierdził, że dwutlenek węgla jest nie tylko korzystny dla życia na ziemi. Jego zdaniem fakt, że człowiek dodaje CO2 do atmosfery ma na nią pozytywny wpływ. 

- Jedną z moich misji jest odwrócenie myślenia, że dwutlenek węgla jest w jakiś sposób niebezpieczny, kiedy w rzeczywistości jest jednym z najważniejszych czynników dla życia na Ziemi - bez niego to byłaby martwa planeta

- mówi Moore. 

- Twierdzę zatem, że CO2 jest nie tylko korzystny, ale też niezbędny i dobrze, że dodajemy więcej CO2 do atmosfery

- wskazuje.

Co więcej, jego zdaniem nie ma żadnych naukowych dowodów na to, iż dwutlenek węgla ma wpływ na zmianę klimatu.

- Jestem pewien, że przyszłość pokaże, iż ta cała histeria wokół zmiany klimatu była całkowicie sfabrykowana

- dodaje.

ZOBACZ:

Wzywają do walki o klimat, ale...

W 2020 roku Oxfam i Sztokholmski Instytut Środowiska (SEI) wykazały, że najbogatszy jeden procent populacji świata generuje więcej emisji CO2 niż najuboższa połowa ludzkości, a udział superbogaczy w globalnych emisjach gwałtownie rośnie.

Dwa lata później kolejny raport Oxfam wykazał, że inwestycje zaledwie 125 miliarderów emitują 393 miliony ton ekwiwalentu CO2 każdego roku, czyli tyle co Francja. Każdy ze 125 miliarderów emituje rocznie średnio milion razy więcej niż najbiedniejsze 90 proc. ludzkości.

Z raportu wynika, że inwestycje tych miliarderów, mających łącznie 2,4 biliona dolarów udziałów w 183 firmach, dają rocznie średnio 3 miliony ton ekwiwalentu CO2 na osobę, czyli milion razy więcej niż 2,76 ton ekwiwalentu CO2, co jest średnią dla osób żyjących w dolnych 90 proc.

Rzeczywista wysokość emisji prawdopodobnie jest jeszcze wyższa, zauważają autorzy raportu. Niejednokrotnie wykazano, że publikowane emisje dwutlenku węgla przez przedsiębiorstwa są systematycznie zaniżane. Miliarderzy i korporacje, które nie ujawniają publicznie swoich emisji, nie mogły zostać bowiem włączone do raportu.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#CO2 #klimat #ekolodzy #Greenpeace #Patrick Moore

Magdalena Żuraw