Maciej Stuhr po meczu naszych piłkarzy z Anglią stwierdził, że Polska wyjdzie z Unii Europejskiej, bo "to nie jest dla nas miejsce". - Po prostu tacy jesteśmy i tego chcemy. Nie szczepimy się, nienawidzimy czarnych, Żydów i pedałów, nie chcemy pomagać innym, gardzimy nauką, sztuką, prawem. Mamy w dupie trójpodział władzy i wolne media. Po prostu nic, ale to nic nas to nie obchodzi - wylewał żale. Odpowiedziała mu m.in. Zofia Klepacka: "Chyba Pan musi nadrobić lekcję historii".
Celebrycie Maciejowi Stuhrowi nie spodobało się, że polscy kibice wygwizdali klęczących Anglików na stadionie PGE Narodowym, pokazując, że w sporcie nie ma miejsca na polityczne akcje typu "BLM". Jest za to miejsce na "respect" - bo na ten napis na koszulce wskazali w tym samym momencie reprezentanci Polski. Ale aktor uważa inaczej...
- Po prostu tacy jesteśmy i tego chcemy. Nie szczepimy się, nienawidzimy czarnych, Żydów i pedałów, nie chcemy pomagać innym, gardzimy nauką, sztuką, prawem. Mamy w dupie trójpodział władzy i wolne media. Po prostu nic, ale to nic nas to nie obchodzi. A cała reszta (mniejszość) może się z tym a) pogodzić, b)wyjechać, c) żyć w rozpaczy i depresji. To obecnie dla większości Polski nie ma zresztą właściwie żadnego znaczenia
- napisał Stuhr, dodając, że jego zdaniem Polska wyjdzie z Unii Europejskiej, bo "to nie jest dla nas miejsce".
Do jego słów odnoszono się już wielokrotnie: zrobiła to też znakomita polska windsurferka Zofia Klepacka.
- Panie Macieju... To za rządów Platformy łamano prawa człowieka, tak dla przypomnienia: słynna akcja ,,widelec'' Schetyny i Tuska. Wielu moich kolegów zamknięto! Niektórzy siedzieli parę lat zanim wyszli. A jeśli chodzi o Żydów, to chyba Pan musi nadrobić lekcję historii
- napisała medalistka olimpijska na swoim profilu na Facebooku. Tylko czy Stuhr coś z tego zrozumie?