Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Lifestyle

Nergal żali się w zagranicznych mediach na polskie władze. "Jestem ich ulubionym wrogiem"

Adam "Nergal" Darski jest chyba przekonany, że jego działania spędzają sen z powiek polskim władzom. W wywiadzie dla amerykańskiego magazynu "Loudwire" stwierdził nawet, że jest w naszym kraju "ulubionym wrogiem". Równie przesadnie żali się na nieprzyjemności, które go z tego powodu spotykają.

Autor: redakcja

Nergal znany jest z prowokacji - szczególnie tych na tle religijnym. Z tego powodu często staje przed sądem. Muzyk jednak uważa, że to nie jego czyny zaprowadzają go przed majestat prawa, a fakt, że władze się na niego uwzięły. Opowiedział o tym nawet w amerykańskim magazynie "Loudwire".

Regularnie jestem wzywany do sądu czy na przesłuchania na komisariat policji - to szaleństwo! Po prostu zostawcie mnie w spokoju. Płacę niemałe podatki w tym kraju

- stwierdził lider zespołu Behemoth. Muzyk domaga się nawet ochrony. "Polsko, chroń mnie, potrzebuję cię!" - apeluje.

Adam Darski następnie żalił się, że musi płacić podatki, z których między innymi finansowane są kościoły.

Niestety, wznosi się te p... kościoły, a oni skazują mnie za bycie nienormalnym, innym, wiesz, nazywając mnie publicznym wrogiem, złem wcielonym

 - żalił się dalej Darski.

Tymczasem wystarczyłoby nie obrażać uczuć religijnych większości Polaków, nie deptać świętych obrazów, nie drzeć Biblii - nikt wtedy Darskiego przed sąd by nie wzywał.

Autor: redakcja

Źródło: dorzeczy.pl, niezalezna.pl,