To on ją wychował
Kiedy zginęła jej mama, Natalia miała zaledwie cztery lata. Jarosław Kukulski starał się wówczas wypełnić obie rodzicielskie role – wspierał córkę w dzieciństwie, młodości i w dorosłym życiu. Był przy niej, gdy wyszła za Michała Dąbrówkę i gdy na świecie pojawili się ich dzieci: Jan i Anna.
To właśnie ojciec wprowadził Natalię w świat muzyki. Składał dla niej pierwsze utwory, które trafiły na płyty „Natalia” i „Bajki Natalki”. Debiutancki album z 1986 roku stał się fenomenem – sprzedał się w dwóch milionach egzemplarzy, bijąc rekordy polskiej fonografii. Śpiewającą dziewczynkę w okularach i warkoczach pokochała cała Polska.
Kiedy jej kariera nabierała tempa, Jarosław Kukulski zdecydował, że córka powinna na jakiś czas zejść ze sceny, by mieć normalne dzieciństwo. Dziś Natalia przyznaje, że jest mu za to ogromnie wdzięczna.
Wzruszający hołd dla taty
W 15. rocznicę śmierci ojca piosenkarka opublikowała w sieciach społecznościowych poruszające wspomnienie:
„15 lat temu musieliśmy się pożegnać tak nagle… nigdy nie ma gotowości do takich rozstań. Ale, oprócz tej sfery fizycznej, mam poczucie ciągłej bliskości mentalnej. Tata we mnie ciągle rezonuje… Wiem, co by powiedział, co pomyślał, jak zareagował. Ale czasem chętnie pobyłabym znów dzieckiem. Byłoby lżej. Jego bezgraniczna miłość była wiatrem w moje skrzydła, ale skoro ciągle lecę, to chyba dostałam jej w zapasie. Tata nie miał łatwego życia, ale bywało piękne. Tak uważał”.
Artystka oddaje cześć jego pamięci również poprzez muzykę. Do swojego koncertowego repertuaru włączyła utwór „Co powie tata?” z dziecięcego albumu „Natalia”. Nową aranżację piosenki przygotował Adam Sztaba – wybór nieprzypadkowy.
„Natalia śpiewa w aranżacji Adama Sztaby, bo Adam to jedyny muzyk, któremu w kwestii aranżacji swoich kompozycji ufał jej tata”
– zdradziła w rozmowie z BlaskOnline osoba z otoczenia piosenkarki.
Więcej w tekście: Wciąż tak bardzo jej go brakuje. Jak Natalia Kukulska uczciła pamięć o tacie