Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Nadchodzi cenzura X? Saryusz-Wolski studzi zapędy - to łamałoby konstytucję

Coraz śmielej padają propozycje cenzurowania mediów społecznościowych - zarówno na scenie europejskiej, ale też krajowej. W Polsce gorąco zrobiło się po wypowiedzi prowadzącej w neoTVP, która bez ogródek pytała o możliwość „zamknięcia” X na czas kampanii wyborczej. Jacek Saryusz-Wolski rozbroił dyskusję, przywołując artykuł konstytucji.

Coraz śmielej padają propozycje cenzurowania mediów społecznościowych
Coraz śmielej padają propozycje cenzurowania mediów społecznościowych
ilustracja wygenerowana przez sztuczną inteligencję - GROK

Przed miesiącami gorąca dyskusja toczyła się wokół propozycji szefowej Komisji Europejskiej. Ursula von der Leyen zapowiedziała w ubiegłym roku „Europejską Tarczę Demokracji”.

Słowem - instrument pozwalający na kontrolowanie przez Brukselę mediów społecznościowych. Zgodnie z założeniami, właściciele mediów społecznościowych mieliby usuwać ze swoich serwisów treści uznane przez brukselskich urzędników za "propagandę" i "fałszywe informacje", kiedy tylko zostaną o nich powiadomione.

W Polsce temat wrócił za sprawą ostatniej wypowiedzi Doroty Wysockiej-Schnepf.

"Powinniśmy poważnie pomyśleć o tym, że powinien być może też X w Polsce zamknięty na czas kampanii wyborczej?”

- pytała w nielegalnej TVP Info.

Na sygnały o możliwej cenzurze mediów społecznościowych zareagował Jacek Saryusz-Wolski. I zamiast wpisywać się w gorącą dyskusję, ostudził wszystkich, przywołując jeden z artykułów konstytucji.

 



Źródło: niezalezna.pl, X

#cenzura X

am