- Próbuje się poniżyć tych, którzy cierpią tak, że oni sobie na to zasłużyli. Bo może źle męża wybrała, bo może jest współwinna i to było znane w przypadku komunizmu, że poniżano również rodzinę tych, których aresztowano - powiedział w rozmowie z Katarzyną Gójską na antenie TV Republika Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny stacji. Odniósł się w ten sposób do skandalicznych wpisów Anny Muchy i Katarzyny Błażejewskiej-Stuhr, które szydziły z Romy Wąsik.
10 stycznia na antenie Telewizji Republika został wyemitowany wywiad z żonami więźniów politycznych Donalda Tuska: Romą Wąsik oraz Barbarą Kamińską. Żona Macieja Wąsika mówiła, iż w związku z nieobecnością męża ma problem z samodzielnym zwiększeniem temperatury na urządzeniu grzewczym. I to właśnie te słowa wystarczyły, by celebrytka Anna Mucha zadrwiła z niej na Instagramie.
"Niezależne kobiety wiedzą, jak używać sprzętów domowych"
W podobnym tonie zakpiła z Romy Wąsik Katarzyna Błażejewska-Stuhr. Żona Macieja Stuhra opublikowała na Instagramie i Facebooku wpis:
"Męża nie ma, zimno jest. Na szczęście mąż nie łamał prawa, więc jest w pracy, a nie w więzieniu. A co ważniejsze ja wiem, co zrobić i gdzie szukać pomocy kiedy jej potrzebuję. Awaria pieca skłania mnie do tego, żeby o samodzielności kilka słów powiedzieć… osoby każdej płci powinny umieć gotować, gospodarować finansami, zarabiać pieniądze i robić rzeczy, które są niezbędne do codziennego funkcjonowania"
"To jest zabieg znany z ustrojów totalitarnych, bo kiedy krzywdzi się człowieka i cierpi jego rodzina, która z natura rzeczy jest niewinna, bo niezależnie od tego, z jakiego powodu człowiek cierpi, cierpienie rodziny robi bardzo silne wrażenie na opinii publicznej i żeby zmniejszyć ciężar tej reakcji, albo wytłumaczyć kierunek tej reakcji. To jest zabieg bardzo niebezpieczny, bo może rodzić zjawiska skrajne lub psychopatyczne wręcz. To próbuje się poniżyć tych, którzy cierpią tak, że oni sobie na to zasłużyli. Bo może źle męża wybrała, bo może jest współwinna i to było znane w przypadku komunizmu, że poniżano również rodzinę tych, których aresztowano. To jest typowe dla ustrojów totalitarnych – nie takich, które mają autorytarne rządy, ale które wkraczają bardzo głęboko w życie człowieka. Ci dziennikarze, często młodzi dziennikarze, którzy biorą w tym udział, nie znają historii, nie zdają sobie sprawy z tego, jakimi śladami i metodami dziś idą"
Redaktor naczelny TV republika podkreślił, że "cierpienie tych kobiet nie jest na pokaz, ono jest prawdziwe".
"Zabrano im mężów, ci mężowie są bardzo zagrożeni. Zdrowie po takim czasie głodówki jest już bardzo zagrożone – tym bardziej, że jeden z nich jest po prostu chory"
Piotr Semka zwrócił uwagę, że obecne działania "to jest używanie środków twardej represji w połączeniu z tą szyderą, tym wykpiwaniem". "
"Chętnie rolę tych szyderców spełniają dwie celebrytki – Anna Mucha i żona pana Macieja Stuhra. To one podzieliły się kpinami na temat żony jednego z aresztowanych. To jest właśnie ta technika. Ona pokazuje jeszcze jedną rzecz: w dużej mierze to część mediów spełnia rolę, którą kiedyś pełniły służby specjalne. Jeśli jeden z portali żąda pytania jak to jest, czy żona jednego z aresztowanych jest na zwolnieniu lekarskim, a mimo to jest pod więzieniem w Radomiu, to jest dopingowanie, nadzorowanie instytucji"