Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Mieszkańcy włoskiej wyspy Capri mają dość. Masowa turystyka ich przytłacza

Rada samorządowa włoskiej wyspy Capri podniosła alarm w związku ze zjawiskiem tzw. nadmiernej turystyki, której konsekwencje ponoszą mieszkańcy. Przykładem są tłumy na przystankach autobusowych, oblężonych przez turystów. Radni apelują o rozwiązanie problemów codziennego życia na wyspie.

Capri
Capri
Zdjęcie ilustracyjne - Pixabay

Capri od lat zmaga się ze skutkami masowego napływu turystów z całego świata. Także oni sami nie zwiedzają z tego powodu wyspy w zadowalających warunkach.

Od dawna lokalne władze informowały o chaosie na nabrzeżu, na które dociera coraz więcej statków i wodolotów.

Paraliżujące port tłumy i chaos w porcie stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego – ostrzegał wcześniej burmistrz Marino Lembo. Wystosował apel do prefekta, czyli szefa lokalnej administracji o interwencję i działania, by zapewnić porządek na wyspie.

Dodatkową uciążliwością jest to, że mieszkańcy często mają kłopoty z dostaniem się do miejscowych małych autobusów, którymi dojeżdżają do pracy i do szkoły. Szturmują je też turyści, których tysiące dociera na wyspę.

Samorządowcy na ostatnim posiedzeniu rady przed czerwcowymi wyborami przyjęli w głosowaniu dokument, w którym zaapelowali do władz regionu Kampania o podjęcie natychmiastowych działań, które położą kres trudnościom w transporcie.

W uchwale podkreślono, że istnieje ryzyko, iż sytuacja wymknie się spod kontroli w sezonie letnim, kiedy turystów będzie jeszcze więcej.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap