Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Dobrzyński: Komenda Stołeczna Policji wystąpiła o wydanie listu gończego wobec b. wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego • • •

Liam Payne nie żyje. Sekcja zwłok ujawniła bezpośrednią przyczynę

Były członek zespołu One Direction Liam Payne zmarł w wyniku licznych obrażeń i krwotoków spowodowanych upadkiem z trzeciego piętra – ogłosiła w czwartek prokuratura w stolicy Argentyny, Buenos Aires, opisując pierwsze oficjalne wyniki sekcji zwłok muzyka.

Liam Payne
Liam Payne
VEVO - You tube

W jego pokoju hotelowym zabezpieczono szereg substancji, mogących świadczyć o wcześniejszym zażywaniu przez niego alkoholu i innych środków odurzających – zaznaczono w komunikacie prokuratury.

Ciało Payne'a znaleziono w środę po południu czasu miejscowego (rano czasu polskiego) na wewnętrznym dziedzińcu hotelu w stołecznej dzielnicy Palermo. Muzyk zajmował pokój z balkonem na trzecim piętrze budynku.

"Przyczyną śmierci Liama Jamesa Payne'a, ustaloną makroskopowo, był uraz wielonarządowy, krwotok wewnętrzny i zewnętrzny"

- napisano w protokole z sekcji zwłok, cytowanym w komunikacie prokuratury.

Zlecono dodatkowe badania, w tym toksykologiczne.

Śledczy ocenili, że 25 urazów opisanych w wynikach sekcji zwłok odpowiada obrażeniom powstałym w wyniku z upadku z wysokości. Na ciele nie znaleziono obrażeń sugerujących udział osób trzecich.

Prokuratura zaznaczyła, że na podstawie ran i ułożenia ciała przypuszcza się, że nie przyjął on „odruchowej postawy obronnej” i mógł być „w stanie całkowitej lub częściowej utraty przytomności” – dodano.

Zebrano oświadczenia pięciorga świadków, w tym trojga pracowników hotelu i dwóch kobiet, które wcześniej przebywały z Payne’em w jego pokoju, ale nie były już obecne w hotelu w chwili jego śmierci – wynika z komunikatu prokuratury.

Payne zdobył międzynarodową sławę jako członek niedziałającego już brytyjsko-irlandzkiego zespołu popowego One Direction, w którym występował wraz z Niallem Horanem, Harrym Stylesem, Zaynem Malikiem i Louisem Tomlinsonem.

Według portalu Infobae obecnie główną hipotezą śledczych jest samobójstwo, potencjalnie związane z kryzysem zdrowia psychicznego w wyniku zażywania substancji odurzających. W chwili upadku Payne był w pokoju sam – podał ten portal.

W pokoju znaleziono między innymi butelkę whisky, proszek przypominający kokainę, folię aluminiową i nadpalone fragmenty puszek po napojach. Ekran telewizora w pokoju był rozbity – przekazały argentyńskie media.

Prasa ujawniła też, że przed śmiercią muzyka kierownik recepcji hotelu zadzwonił na numer alarmowy i prosił o przysłanie ekipy pogotowia. Informował o gościu, który „nadużywa narkotyków i alkoholu”, a „gdy jest przytomny, niszczy cały pokój”. Wyrażał też obawy o jego życie, zaznaczając, że zajmuje pokój z balkonem. 

 



Źródło: niezalezna.pl, pap