Od piątku można oglądać na Netflixie polski serial "1983". Dwa pierwsze odcinki wyreżyserowała Agnieszka Holland. Reżyserka, która lubi głośno wyrażać swoje niezadowolenie - szczególnie z reform rządu PiS - tym razem krytykę przyjęła bardzo źle. Serial Holland zbiera fatalne recenzje, ale ona już wie dlaczego. Polacy po prostu "nie rozumieją konwencji".
Serial "1983" pojawił się w piątek w internetowej platformie do wypożyczania filmów Netflix. Widzowie nie pozostawili na produkcji suchej nitki, choć niektórzy dawali jej drugą szansę. Ostatecznie ci, którzy wiązali z serialem wielkie nadzieje poczuli się bardzo rozczarowani.
Produkcję ocenił na Facebooku Łukasz Najder, którego komentarze śledzą prawie 24 tysiące użytkowników portalu.
"1983"? Cały czas suchutko
- napisał Najder, a jego opinię podzieliło wielu internautów.
To najwyraźniej bardzo ubodło Agnieszkę Holland, która wyreżyserowała serial. Postanowiła odpowiedzieć na falę krytyki i to w bardzo wulgarny sposób.
Wy się panowie i panie chyba brandzlujecie tym hejtem. Rozumiem, ze się wam nie podoba i że nie rozumiecie konwencji, ale aż tak się tym rozkoszować? Amerykańskie krytyki są na szczęście zaje**ste”. No, ale oni się nie znają na serialach, prawda? To nie nasza słodka, hipsterska banieczka, do której ktoś mnie przypadkiem nakierował. Pozdrawiam! Dobrych gier komputerowych
– napisała Holland.
facebook.com/printscreen
W obronie reżyserki stanęła Dorota Wysocka - Schnepf.
„1983” - znakomity! U narodowych hejterów wzmożenie, bo: 1. Nie mogą ścierpieć sukcesów Agnieszki Holland. 2. W serialu wszystko im się kojarzy. I co tu począć, że to się tak kojarzy...
- napisała dziennikarka na Twitterze, ale ona również doczekała się szybkiej odpowiedzi internautów.
„1983” - znakomity!
— D.Wysocka-Schnepf (@DorotaWSch) 2 grudnia 2018
U narodowych hejterów wzmożenie, bo:
1. Nie mogą ścierpieć sukcesów Agnieszki Holland.
2. W serialu wszystko im się kojarzy.
I co tu począć, że to się tak kojarzy...
Nie ma chyba żadnej pozytywnej recenzji tego czegoś. I nie chodzi tu o politykę, reżyserów itd. Po prostu serial jest bezdennie głupi, aktorzy są jak z drewna o scenariuszu nie wspomnę.
— Robert Sz. (@robbertson1) 2 grudnia 2018
Czyli krytycy z Gazety Wyborczej, którzy zmieszali ten serial z błotem, są narodowymi hejterami? Dobrze wiedzieć ?
— Tomasz Ratajczak (@tomekratajczak) 2 grudnia 2018
Po co Pani miesza politykę do kultury? Serial słaby, drewniane dialogi. Szanuję Panią Agnieszkę Holland za Jej twórczość, ale "1983" trudno zaliczyć do sukcesów.
— MarcinPyrzyk??? (@m_pyrzyk) 2 grudnia 2018
No błagam... Czyli serial musi się podobać, bo zrobiła go Agnieszka Holland? I nieważne że dialogi i scenariusz są na po prostu słabym poziomie, a odniesienia do bieżącej polityki są tak dosłowne i niesubtelne że tylko kłują w oczy zamiast zmuszać do refleksji?
— Maciej Bąk (@MaciejBk1) 2 grudnia 2018