Wostok-18
Reklama
Niepokojące epizody rosyjskich ćwiczeń. Straszą Zachód wojną
Na poligonach w Rosji trwają manewry wojskowe „Wostok-18” z udziałem ok. 300 tys. żołnierzy. Po symulacji ostrzału rakietowego rosyjskie wojska przeprowadziły prowokację lotniczą w pobliżu Alaski. – Rosja nie ma siły, żeby wywołać wojnę, więc musi wojną straszyć. Dostarcza przy tym materiału swojej agenturze, która tym konfliktem będzie groziła Zachodowi – uważa dr Jerzy Targalski.