OUBZ
Po odejściu od Rosji Armenia zacieśni współpracę z Turcją? "Próby zbliżenia są widoczne" – mówi dr Olszowska
Władze Armenii zapowiedziały wyjście z "rosyjskiego NATO", czyli Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ). Na jutrzejszym posiedzeniu ministerialnym OUBZ w Kazachstanie nie będzie obecny szef armeńskiej dyplomacji Ararat Mirzoyan. Wcześniej premier Armenii Nikol Paszynian wielokrotnie krytykował postawę Rosji wobec Erywania, jednocześnie wskazując na chęć pogłębienia stosunków z krajami Zachodu. W ostatnich dniach media obiegła też wiadomość o rozmowie Paszyniana z przywódcą Turcji Recepem Tayyipem Erdoğanem. Czy wobec odejścia od sojuszu z Rosją, Armenia zacieśni współpracę z Turcją? – Tak naprawdę próby zbliżenia widzimy już od pewnego czasu. W końcu to premier Armenii był jednym z tych polityków, którzy przyjechali na zaprzysiężenie prezydenta Turcji. Armenia po osłabieniu relacji z Rosją i osłabieniu samej Rosji potrzebuje normalizacji stosunków m.in. właśnie z Turcją, ponieważ musi gdzieś znaleźć możliwość rozwodu wymiany gospodarczej, nie mając już protektora swoich interesów w regionie, którym była Rosja – mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl dr Karolina Wanda Olszowska, historyk i turkolog, prezes Instytutu Badań nad Turcją, wykładowca w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego.