Monika Płatek
Celne podsumowanie „profesorskich” przemyśleń. „Pani używa swojego tytułu w sposób polityczny”
Sympatyzująca z opozycją feministka i prawnik Monika Płatek próbowała wczoraj wytłumaczyć się ze swoich skandalicznych słów na temat aresztowania podejrzanego o bestialskie zabójstwo 10-latki z Mrowin. Płatek zasugerowała w jednym z portali, że Jakub A. przyznał się do zbrodni, bo mógł być torturowany. Słowa feministki skomentował dziennikarz „Gazety Polskiej”. - Pani profesor robi typową rzecz, taką manipulację całej tej nadzwyczajnej kasty, wykorzystując swój tytuł profesorski w sposób co najmniej zastanawiający. Pani używa swojego tytułu w sposób polityczny – mówił Adrian Stankowski w „Studio Polska”.