Krystyna Kofta
Reklama
Kofta zapytana o wybory korespondencyjne. Hamulce puściły: W urnach znajdziemy ciała
„Tłuste pisowskie koty”, „koronawirus spadł PiS-owi z nieba - jak katastrofa smoleńska” czy „pisowskie gó*no” - to zwroty, jakich obficie użyła Krystyna Kofta w wywiadzie, przepropwadzonym przez Elizę Michalik. Opublikowana na Onecie rozmowa dotyczy nadchodzących wyborów korespondencyjnych. Odwołania do katastrofy smoleńskiej sprzed 10 lat nie mógł odmówić sobie także europoseł KO Radosław Sikorski, podczas wczorajszej rozmowy z Moniką Olejnik.