Korupcja w PE
Komisja ds. rosyjskich wpływów pod ostrzałem KE. Kolejna dawka hipokryzji? „Katargate to nie wszystko“
Liczę, że afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim zostanie jak najszybciej wyjaśniona, ale to nie jedyna sprawa, która powinna zostać zbadana przez organy ścigania - stwierdził rzecznik rządu Piotr Müller pytany o powrót głównej podejrzanej w sprawie "Katargate" Evy Kaili do obrad Parlamentu Europejskiego. Jego zdaniem równie dokładnie należy zbadać wpływy rosyjskie wśród eurodeputowanych, ponieważ istnieją jasne przesłanki, że mogło dojść do naruszeń.
„Tej afery nie da się zamieść pod dywan”. Lichocka: Czeka nas trzęsienie ziemi, jeśli chodzi o PE
Odnoszę wrażenie, iż Parlament Europejski nigdy nie był tak naprawdę pod poważną lupą kontrolną, demokratyczną ani medialną, dlatego mogło tam dojść do takich skandali, jak ten ostatni - mówiła posłanka PiS Joanna Lichocka, pytana o aferę korupcyjną w Parlamencie Europejskim. "Jest to chyba największy z opisywanych skandali" - dodała.