Dariusz Pirogowicz
Reklama
Gdy wychodziła z sali, sędzia parsknął śmiechem. Magda Brzeska komentuje skandaliczną sytuację
- Słuchałam tego uzasadnienia i po prostu nie wytrzymałam. To było tak kuriozalne uzasadnienie. Postanowiłam opuścić salę. Wstając powiedziałam do sędziów, że mam nadzieję iż "będą państwo mogli sobie spojrzeć jeszcze w oczy" - tak Magda Brzeska relacjonuje wczorajszą rozprawę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie. Po jej słowach sędzia Dariusz Pirogowicz ostentacyjnie parsknął śmiechem.