Inspektorzy śledczy przejęli z nowojorskiego Metropolitan Museum of Art 27 antyków, które ich zdaniem zostały zrabowane i sprzedane tej placówce - informuje w piątek "New York Times". Odzyskane w ciągu ostatniego pół roku dzieła sztuki mają wrócić do Włoch i Egiptu.
Muzeum przekazało, że współpracuje z biurem prokuratora okręgowego na Manhattanie, które od lutego wydało kilka nakazów przeszukania tej placówki. Inspektorzy zarekwirowali dzieła wartości ponad 13 mln dolarów. Uznali że eksponaty, nabyte przez muzeum w celu pokazania sztuki starożytnego Rzymu, Grecji i Egiptu zostały zrabowane.
Breaking News: Investigators in New York have seized 27 ancient artifacts valued at more than $13 million from the Metropolitan Museum of Art, asserting that the objects, acquired to showcase the glories of ancient Rome, Greece and Egypt, had been looted. https://t.co/OYJRSIOeis
— The New York Times (@nytimes) September 2, 2022
Jak wyjaśnił w piątek "NYT", niektóre z pochodzących z kradzieży starożytnych dzieł przeszły przez ręce ludzi od dawna podejrzewanych o nielegalny handel antykami, jak Gianfranco Becchina. Prowadził on przez dekady galerię sztuki w Szwajcarii zanim w 2001 roku został objęty przez rząd włoski śledztwem w sprawie nielegalnych transakcji.
Większość przedmiotów trafiła do kolekcji Met na długo zanim Becchinę publicznie oskarżono o nielegalną działalność. (…) Osiem zostało nabytych bezpośrednio od Becchiny
- podkreśla nowojorski dziennik powołując się na biuro prokuratora okręgowego.
Gazeta przytacza zarazem opinię jednego z ekspertów w dziedzinie handlu antykami twierdzącego, że kiedy Becchina znalazł się w kręgu podejrzeń, Met powinno było dokładniej sprawdzić pochodzenie wszystkich przedmiotów zakupionych w jego galerii.
Odzyskane na mocy nakazów z ostatniego półrocza dzieła zostaną zwrócone: 21 do Włoch oraz sześć do Egiptu. Nastąpi to pod naciskiem funkcjonariuszy organów ścigania w przyspieszonym tempie.
Konfiskaty odzwierciedlają też wzmożone wysiłki organów ścigania w sprawach nielegalnej sprzedaży starożytnych relikwii. Ich kradzieże są coraz częściej przypisywane grabieżczym gangom i dealerom zlokalizowanym na obszarach od Azji Południowej do rejonu Morza Śródziemnego
– pisze "NYT".
Met uzasadniało, że informacje o włoskich dziełach śledczy z prokuratury okręgowej udostępnili dopiero niedawno. Placówka także od śledczych dowiedziała się, że niektóre z przedmiotów sztuki egipskiej sprzedano przy użyciu fałszywych dokumentów.