Znów gorąco we Francji. Ranny został jeden z liderów "żółtych kamizelek". Do akcji wchodzą "czerwone szaliki"
Sytuacja we Francji wciąż jest napięta. Wczoraj po raz kolejny na ulice Paryża i innych francuskich miast wyszły "żółte kamizelki". W sieci pojawiły się zdjęcia oraz nagrania pokazujące, że ranny podczas wczorajszych demonstracji został jeden z liderów "gilets jaunes", Jerome Rodrigues. Dziś swój protest zapowiadają "czerwone szaliki", manifestujące przeciwko antyrządowym demonstracjom.
Wczoraj "żółte kamizelki" znów wyszły na ulice francuskich miast, a ich protesty trwały do późnych godzin nocnych. Francuskie MSW oceniło, że podczas wczorajszych protestów żółtych kamizelek skala przemocy była zdecydowanie wyższa niż w zeszłą sobotę.
W internecie pojawiają się informacje o tym, że w trakcie demonstracji ranny został jeden z liderów "gilets jaunes", Jerome Rodrigues. Sieć obiegło zdjęcie Rodrigues z raną oka.
Według nieoficjalnych informacji, przyczyną zranienia Rodriguesa mógł być granat hukowy nieodpowiednio użyty przez policję. W momencie tego incydentu, Jerome Rodriges filmował interwencję policji podczas demonstracji, w której brał udział.
W ciągu poprzednich sobót w protestach wzięło udział w całej Francji 84 tysiące osób i wydaje się, że ponownie nasilają się one po przerwie świątecznej i noworocznej.
Ruch "żółtych kamizelek" ogłosił w ubiegłym tygodniu, że wystawi swoich 79 kandydatów w wiosennych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Według sondaży wynika, że ich lista wyborcza znalazłaby się na trzecim miejscu, za prezydenckim ugrupowaniem Republiko Naprzód! (LREM) i Zjednoczeniem Narodowym (dawniej Frontem Narodowym) Marine Le Pen.
Na dziś zaplanowana jest manifestacja "czerwonych szalików", czyli zgromadzenie protestujące przeciwko blokadom i antyrządowym demonstracjom nad Sekwaną. Oficjalnie prezydent Emmanuel Macron i jego obóz polityczny odcinają się od ruchu czerwonych szalików, jednak wielu parlamentarzystów La Republique En Marche zapowiedziało udział w proteście. Kilkadziesiąt struktur LREM ma zaś udzielać wsparcia organizacyjnego i logistycznego "czerwonym szalikom".
#Paris Les #foulardsrouges se mobilisent contre "la violence conte les institutions". Plusieurs centaines de personnes sur place. pic.twitter.com/387V1XKW74
— Stéphanie Roy (@Steph_Roy_) 27 stycznia 2019
Źródło: niezalezna.pl, pap
