Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyleciał już w poniedziałek do Arabii Saudyjskiej. Osobiście jednak nie uczestniczył we wtorkowych negocjacjach.
Ukraińska delegacja na te rozmowy składa się m.in. z szefa gabinetu prezydenta Andrija Jermaka, ministra spraw zagranicznych Andrija Sybihy oraz ministra obrony Rustema Umierowa.
Tuż po godz. 10 MSZ Ukrainy poinformowało, że rozmowy w sprawie zakończenia rosyjskiej inwazji rozpoczęły się.
Nadzieja na praktyczne rezultaty
Prezydent zapewnił wcześniej, że stanowisko Ukrainy podczas wtorkowych rozmów w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej z delegacją USA będzie "w pełni konstruktywne”. Dodał, że ma nadzieję na praktyczne rezultaty negocjacji w sprawie zakończenia wojny.
"Mamy nadzieję na praktyczne rezultaty. Pozycja Ukrainy w tych rozmowach będzie w pełni konstruktywna" - podkreślił Zełeński w poście na platformie X.
ZOBACZ TAKŻE Kolejna tura rozmów o pokoju na Ukrainie. Donald Trump: Rosja nie ma kart
Pierwsze spotkanie stron po kłótni w Białym Domu
Na czele amerykańskiej delegacji stoi sekretarz stanu Marco Rubio, który powiedział, że jest optymistą przed rozmowami w Dżuddzie. - Gdybym nie był, to bym tu nie przyjechał - podkreślił.
Rubio potwierdził, że w negocjacjach nie weźmie udziału prezydent Zełenski, ale jednocześnie nie wykluczył nieoficjalnego spotkania z ukraińskim przywódcą. - Nie jest (takie spotkanie) planowane, ale jest możliwe - dodał szef amerykańskiej dyplomacji.

Będzie to pierwsze spotkanie przedstawicieli obu państw od czasu kłótni ich prezydentów, Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, w Białym Domu 28 lutego.
Rozmowy ze stroną rosyjską
W rozmowach Ukrainy z USA w Arabii Saudyjskiej nie przewidziano udziału Rosji. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że rozmowy z agresorem na stronę ukraińską są już w Waszyngtonie planowane - do Moskwy z wizytą ma się udać specjalny wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Steve Witkoff. Ma on się spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Steve Witkoff, który jest oficjalnie wysłannikiem Trumpa na Bliski Wschód, odgrywa coraz większą rolę w działaniach mających na celu zakończenie trwającej trzy lata wojny na Ukrainie.
Jak przypomina Reuters, Witkoff spotkał się z Putinem w Moskwie w zeszłym miesiącu i przywiózł do kraju amerykańskiego nauczyciela Marca Fogela, który został skazany na 14 lat więzienia w Rosji po zatrzymaniu za posiadanie medycznej marihuany.