Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Wspólna umowa ministrów Cypru, Grecji i Izraela. Chodzi o gazociąg EastMed

Ministrowie energii Cypru, Grecji i Izraela, Jeorjos Lakkotrypis, Konstandinos Chadzidakis i Juwal Szteinic, podpisali w czwartek w Atenach porozumienie ws. budowy gazociągu wschodniośródziemnomorskiego (EastMed), który ma dostarczać gaz z Izraela i Cypru do UE.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/jarmoluk

Ceremonii podpisania umowy towarzyszyły dwustronne i wielostronne spotkania premierów Grecji i Izraela, Kyriakosa Micotakisa i Benjamina Netanjahu, oraz prezydenta Cypru, Nikosa Anastasiadisa.

- To historyczny moment. Kraje naszego regionu powinny współpracować ze sobą, a nie rywalizować, szczególnie jeśli chodzi o kwestie energetyczne

– oświadczył Anastasiadis po spotkaniu z Micotakisem.

Szacowany koszt projektu EastMed to 6 miliardów dolarów, a przewidywany termin realizacji - 2025 rok.

Jeśli przedsięwzięcie zostanie zrealizowane, gazociąg ten będzie najdłuższym (około 2 tys. km) i najgłębiej położonym rurociągiem podmorskim na świecie, który miejscami będzie biegł na głębokości przekraczającej 3 km. Jego trasa będzie prowadzić ze złóż gazowych znajdujących się w strefach ekonomicznych Izraela i Cypru, poprzez grecką wyspę Kretę, na Peloponez i dalej do Włoch.

Włoski premier Giuseppe Conte ma podpisać to samo porozumienie nieco później.

- Kiedy to nastąpi, projekt EastMed stanie się najbardziej dynamicznym rozwiązaniem gwarantującym Unii Europejskiej bezpieczeństwo energetyczne dzięki złożom gazu w regionie południowo-wschodnim Morza Śródziemnego

 – oświadczył grecki minister energii.

Pracą nad projektem ma się zająć spółka IGI Poseidon SA, w skład której wchodzi państwowa grecka firma gazowa Depa SA oraz włoska firma energetyczna Edison SpA.

Dzisiaj Depa podpisała list intencyjny z Energean, operatorem kilku złóż gazowych w strefie ekonomicznej Izraela, na zakup 2 miliardów sześciennych metrów gazu, które miałyby być dostarczane nowym rurociągiem. Ma to zwiększyć rentowność projektu.

Eksperci mają jednak wątpliwości, czy budowa rurociągu faktycznie dojdzie do skutku.

- Póki co nie widzę, aby ktokolwiek się kwapił z wydaniem tak olbrzymich pieniędzy na projekt, który nie ma gwarancji sukcesu

 – powiedział Ahmet Sozen, wykładowca stosunków międzynarodowych ze Wschodnio-Śródziemnomorskiego Uniwersytetu w Famaguście na północnym Cyprze.

- To porozumienie to reakcja na kroki podjęte przez Turcję w tym samym regionie, tak samo jak podpisanie ostatnio przez Ankarę porozumienia z Libią dotyczące granic morskich, które ignoruje linie demarkacyjne Grecji i Cypru, to reakcja na wcześniejsze porozumienia tych krajów

 - dodał.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#EastMed #gazociąg #Cypr #Grecja #Izrael

redakcja