"Prezydent jest wyraźnie zadowolony z wyniku wyborów w Polsce. Spotkał się z Karolem Nawrockim w Białym Domu i powiedział mu, że wygra, bo wspiera zdrowy rozsądek, wspierał silne granice w Polsce, wspierał zakończenie wszystkich radykalnej polityki DEI (polityki promującej różnorodności, równości i inkluzywności - PAP), które widzieliśmy, nie tylko tutaj w Stanach Zjednoczonych, ale które naprawdę przejmują Europę i cały świat" - powiedziała Leavitt, pytana o to podczas briefingu prasowego.
Leavitt podkreśliła, że Trump nie kryje swoich poglądów w tej sprawie, i dodała, że sama czytała wiele na temat kampanii w Polsce.
"Czytałam doniesienia o tym, co Polacy myślą o tym człowieku, czuli, że stawiał on potrzeby Polski na pierwszym miejscu. To bardzo orzeźwiające uczucie, które znamy bardzo dobrze tutaj w Stanach Zjednoczonych Ameryki"
– dodała. Oznajmiła jednocześnie, że Stany Zjednoczone i Polska zawsze dzieliły bardzo głęboką i silną przyjaźń, a Polska jest "wspaniałym sojusznikiem".
Trump już w poniedziałek w nocy pogratulował Nawrockiemu zwycięstwa we wpisie na portalu społecznościowym Truth Social. W wypowiedzi zamieszczonej po północy czasu lokalnego prezydent USA skomentował nagłówek z prawicowej telewizji Newsmax mówiący o "zwycięstwie sojusznika Trumpa w Polsce, szokującym wszystkich w Europie".
"Gratulacje Polsko, wybrałaś zwycięzcę!"
– napisał Trump.
Nawrocki odwiedził Biały Dom 1 maja i spotkał się z prezydentem Trumpem, który miał mu przepowiedzieć wówczas zwycięstwo. Jasne poparcie dla kandydata PiS tuż przed II turą wyborów wyraziła również szefowa resortu bezpieczeństwa krajowego Kristi Noem.