Ministerstwo obrony Rosji, które zarzuciło dziś Stanom Zjednoczonym wspieranie w Syrii oddziałów Państwa Islamskiego (IS), posłużyło się - według mediów rosyjskich - kadrami z gry mobilnej i nieaktualnymi nagraniami wideo na potwierdzenie tych zarzutów.
Portale informacyjne relacjonują, że zdjęcia zniknęły z Twittera ministerstwa obrony po opublikowaniu ich dzisiaj. Resort zamieścił najpierw komunikat, iż
"publikuje niezaprzeczalne potwierdzenie, że USA zapewniają osłonę oddziałów IS zdolnych do walki w celu wykorzystania ich do realizacji interesów amerykańskich na Bliskim Wschodzie".
Na opublikowane zdjęcia zwróciła uwagę grupa internetowa Conflict Intelligence Team (CIT), która zidentyfikowała jedno z nich jako zrzut ekranu z gry "AC-130 Gunship Simulator: Special Ops Squadron".
Pozostałe kadry, które - według pierwszego komunikatu - przedstawiały uchwycone przez rosyjskie samoloty bezzałogowe kolumny bojowników IS oddalające się od miasta Abu Kamal na granicy syryjsko-irackiej, pochodziły w istocie, jak twierdzi CIT, z nagrań zrobionych w Iraku w 2016 roku.
The first two photos are Russian Defense Ministry’s «indisputable evidence» of U.S. Aid to ISIS.
— Morten Øverbye (@morten) 14 listopada 2017
Third photo is a screenshot from «AC-130 Gunship Simulator: Special Ops Squadron» on YouTube. https://t.co/0FznhfJpbl
h/t @michaelh992 pic.twitter.com/MwsNYUriUB
W komunikacie resortu obrony mowa była o tym, że dowództwo sił zbrojnych USA odmówiło ostrzeliwania bojowników IS wycofujących się spod Abu Kamal. Ministerstwo zarzuciło też Amerykanom, że próbowali przeszkodzić w działaniach rosyjskiego lotnictwa.
Po doniesieniach na temat pochodzenia zdjęć ministerstwo usunęło je ze swoich profili na Twitterze i Facebooku. Na swoim portalu resort opublikował post z zarzutami wobec strony amerykańskiej, ale bez fotografii.