„Celem szczytu jest zakończenie wojny w Strefie Gazy, wzmocnienie wysiłków na rzecz pokoju i stabilizacji na Bliskim Wschodzie oraz otwarcie nowego etapu bezpieczeństwa i stabilności w regionie”
- przekazano w komunikacie biura Sisiego.
Przed szczytem w Egipcie Trump ma odwiedzić Izrael. Amerykański przywódca przyleci do Izraela w poniedziałek rano i odleci po ok. czterech godzinach - poinformowała izraelska stacja Kanał 12.
Prezydent ma udać się do Jerozolimy, gdzie m.in. wystąpi przed Knesetem (izraelskim parlamentem) a także spotka się z premierem Benjaminem Netanjahu i rodzinami zakładników Hamasu.
Zgodnie z harmonogramem przyjętego przez Izrael i Hamas pierwszego etapu planu pokojowego Trumpa, w poniedziałek do południa czasu izraelskiego powinno zostać uwolnionych 20 pozostających przy życiu porwanych.
W szczycie pokojowym w Egipcie weźmie też udział prezydent Francji Emmanuel Macron, a także premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres - poinformowały w sobotę ich kancelarie.
Według portalu Axios należy się też spodziewać szefów rządów lub ministrów spraw zagranicznych m.in. Niemiec, Włoch, Kataru, Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Jordanii, Arabii Saudyjskiej, Pakistanu i Indonezji.
Serwis dodał, że amerykański Departament Stanu znacznie rozszerzył później listę gości, zapraszając również przedstawicieli Hiszpanii, Japonii, Azerbejdżanu, Armenii, Węgier, Indii, Salwadoru, Cypru, Grecji, Bahrajnu, Kuwejtu i Kanady.
W spotkaniu nie weźmie udziału przedstawiciel Izraela - dodał Axios.
W piątek weszło w życie zawieszenie broni, pierwszy etap planu pokojowego Donalda Trumpa dla Strefy Gazy. Pierwsza faza porozumienia zakłada też wymianę izraelskich zakładników na palestyńskich więźniów, częściowe wycofanie się izraelskich wojsk i zwiększenie napływu pomocy humanitarnej.
Kolejne zapisy 20-punktowego planu Trumpa obejmują m.in. złożenie broni przez Hamas, przekazanie władzy w Gazie tymczasowej administracji palestyńskiej pod nadzorem międzynarodowym, a także odbudowę Strefy Gazy.
Szczegóły tych kwestii nie zostały jeszcze uzgodnione i będą przedmiotem dalszych negocjacji.