W myśl najnowszej dyrektywy wydanej przez Correctional Service of Canada (CSC), nowa procedura opublikowana w minioną środę - 11 maja stwierdza, że przeniesienia więźniów będą możliwe bez względu na „tożsamość płciową lub ekspresję płciową”. Dobry pomysł...?
Kanadyjczycy płci męskiej, którzy „identyfikują się” jako kobiety, mogą od teraz oficjalnie zostać przeniesieni z więzienia dla mężczyzn do... więzienia dla kobiet. Warunkiem jest złożenie prośby. Jeśli ta zostanie rozpatrzona pozytywnie - przeniesienie będzie dozwolone.
Decyzja liberalnego rządu Justina Trudeau powinna spowodować konieczność zwiększenia bezpieczeństwa kobiet zagrożonych napaścią na tle seksualnym. Ciężko nie zgodzić się z tym, że jest to zagrożenie, które sam rząd stwarza.
Po zakończeniu procesu oceny, przestępcy będą umieszczani zgodnie z ich tożsamością lub ekspresją płciową w zakładzie dla mężczyzn lub kobiet, jeśli taka jest ich preferencja, niezależnie od ich płci (tj. budowy anatomicznej) lub oznaczenia płci w ich dokumentach tożsamości
– wynika z treści dyrektywy, cytowanej przez LifeSiteNews.
W dyrektywie, której tytuł brzmi „Dyrektywa Komisarza nr 100 w sprawie przestępców zróżnicowanych ze względu na płeć”, wyraźnie sprecyzowano, jak ma przebiegać proces przenoszenia. Zawarto też nakaz, aby pracownicy zakładów karnych przeszli szkolenie w zakresie „różnorodności płci”.
Zgodnie z treścią tego dokumentu, więźniowie płci męskiej, którzy chcą zostać umieszczeni w więzieniu dla kobiet, będą musieli przejść proces oceny, zanim zostanie wydana zgoda na takowe przeniesienie.
Co ciekawe, mimo, że wiele grup działających na rzecz praw kobiet jest zarówno proaborcyjnych, jak i pro-LGBT, wiele z nich potępiło decyzję o wpuszczeniu biologicznych mężczyzn do więzienia dla kobiet, wskazując na olbrzymie zagrożenie dla ich bezpieczeństwa.
Heather Mason, była więźniarka federalna i rzeczniczka Canadian Women’s Sex-Based Rights, podkreśliła, że „była to z pewnością sprawa liberała Justina Trudeau”.
Pierwotnie opublikowali oni (rząd kanadyjski – red.) politykę, która nadal przewidywała przenoszenie na podstawie płci, z tym że zmienili wymagania dotyczące operacji zmiany płci
– przyznała Mason.
Warto zaznaczyć, iż w kanadyjskich więzieniach wielokrotnie miały miejsce przypadki napastowania seksualnego kobiet przez biologicznych więźniów płci męskiej.