Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Zdjęcie z profilu Donalda Tuska źle się zestarzało. "Jego niechęć do Trumpa ma charakter służbowy"

W grudniu 2019 r. Donald Tusk zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym celuje pistolecikiem z palców w plecy Donalda Trumpa. Internauci są zgodni, że zdjęcie to zestarzało się fatalnie.

Zamach na Trumpa
Zamach na Trumpa
screenshot - TV Republika; x.com

Były prezydent USA Donald Trump został w sobotę postrzelony podczas wiecu wyborczego w Butler w stanie Pensylwania. Zginęły dwie osoby, w tym zamachowiec, a dwie kolejne zostały poważnie ranne. Do próby zabójstwa byłego prezydenta doszło kilka minut po rozpoczęciu przemówienia w Butler, ok. 50 km od Pittsburgha. Chwilę po tym, jak dało się usłyszeć dwa strzały, były prezydent upadł na ziemię, trzymając się za ucho, po czym został przykryty przez chroniących go agentów Secret Service.

Trump z zakrwawioną twarzą i uchem wstał na nogi o własnych siłach, machając zaciśniętą dłonią w stronę tłumu, na co tłum odpowiedział skandowaniem "USA!".

Zdjęcie Tuska źle się zestarzało

W sieci szybko przypomniano o zdjęciu, jakie pięć lat temu opublikował w mediach społecznościowych Donald Tusk, obecny szef rządu w Warszawie, były przewodniczący Rady Europejskiej i Europejskiej Partii Ludowej. Tusk nigdy nie był sympatykiem republikańskiego polityka i wyrażał to wprost.

5 grudnia 2019 r. na jednym z profili twitterowych Tuska znalazło się zdjęcie, na którym Tusk przykłada do pleców Donalda Trumpa palce ułożone w geście "pistoletu".

"Pomimo sezonowych turbulencji, nasza transatlantycka przyjaźń musi trwać" - napisał były szef EPL.

Już w momencie publikacji zdjęcie wywołało liczne kontrowersje i słowa krytyki. Dziś, w dobie zamachu na Trumpa, przypomniano je i podkreślono, że wyjątkowo źle się zestarzało.

Donald Tusk jak dotychczas nie zareagował na doniesienia o zamachu na Donalda Trumpa w Butler.

Sakiewicz: Niechęć Tuska do Trumpa ma charakter służbowy

Fotografię zamieszczoną przez Tuska w 2019 r. komentowano również podczas wydania specjalnego na antenie TV Republika.

- To jest moment, w którym trzeba zadać pytanie polskim politykom. Mamy polskiego premiera, który całkiem niedawno żartował sobie, że "dwóch Donaldów w polityce to za dużo", bardzo źle zestarzało się zdjęcie, na którym z palców pistolecik przykładany do pleców Donalda Trumpa układa Donald Tusk i mamy całą masę pytań dotyczących relacji między Polską a USA - wskazywał Michał Rachoń, dyrektor programowy TV Republika.

- Mamy kolejny fakt - jest nielegalnie de facto zdejmowany polski ambasador w USA i jest wysyłany erzac ambasadora, człowiek, który jest odpowiedzialny za reset, Bogdan Klich. Był ministrem w czasach resetu, porozumienia z Rosją. W przypadku Donalda Tuska jego niechęć do Trumpa ma charakter służbowy. Tusk, będąc emanacją polityki Berlina, musi nienawidzić kogoś służbowo, kogoś, kto jest przeciwnikiem niemieckiej dominacji w Europie, a Donald Trump jest przeciwnikiem takiej dominacji. Pragnę Tuska uspokoić, że ze strony Republikanów nie widziałem nienawiści do niego, a raczej pogardę

– powiedział z kolei redaktor naczelny stacji, Tomasz Sakiewicz.

- To, że przyłączył się i wyprzedził innych, w tym, że w ramach liberalnej demokracji można łamać prawa i wolności obywatelskie, Tusk stał się pupilkiem tego typu pomysłów, a Polska - eksperymentem. Jak daleko można posunąć się, by system, który się skompromitował, utrzymać w świecie Zachodu. On wraz z kolejnym zwycięstwem Trumpa upadnie i demokracja liberalna w swoim postmarksistowskim wydaniu przeminie - dodał.

 



Źródło: niezalezna.pl

dm