Jak wynika z cząstkowych wyników wyborów, nowym gubernatorem Wirginii zostanie Republikanin, Glenn Youngkin, który pokonał faworyzowanego kandydata Demokratów. Zwolennicy GOP przypomnieli, co jeszcze kilka dni temu mówiła wiceprezydent USA, Kamala Harris, czołowa polityk partii demokratycznej. "Wreszcie zrozumiała" - żartują.
Po podliczeniu 95 proc. głosów, Youngkin - były szef firmy inwestycyjnej Carlyle Group - prowadził przewagą dwóch punktów procentowych. To wystarczyło, by w oparciu o analizę danych CNN, Associated Press i inne ośrodki ogłosiły go zwycięzcą.
Wynik jest stosunkową niespodzianką, bo jeszcze miesiąc wcześniej zdecydowanym faworytem wydawał się były gubernator Demokrata Terry McAuliffe. Media wynik w Wirginii oceniły jako niekorzystne referendum dla obecnej administracji amerykańskiej. W kampanię poparcia dla McAuliffe'a włączyli się bowiem m.in. prezydent Joe Biden i wiceprezydent Kamala Harris, czołowi politycy partii demokratycznej.
Właśnie z wypowiedzi Harris, która padła podczas piątkowego wiecu, dziś żartują zwolennicy Republikanów.
- To, co wydarzy się w Wirginii w dużym stopniu zdeterminuje to, co wydarzy się w 2022 [wybory do Senatu], 2024 [wybory prezydenckie] i dalej
- mówiła wiceprezydent, przekonana niewątpliwie o zwycięstwie kandydata Demokratów.
FLASHBACK: Kamala: "What happens in Virginia will in large part determine what happens in 2022, 2024, and on." pic.twitter.com/Ma1Tsks5dP
— The Post Millennial (@TPostMillennial) November 3, 2021
"Wreszcie coś zrozumiała", "nadchodzi czerwona fala [czerwony to kolor Republikanów]" - to tylko niektóre z komentarzy.
She's been wrong about a lot, but this time... I think she's right https://t.co/8SrojBlBBN
— Cam Sadler (@CSad__) November 3, 2021