Były doradca poprzedniego prezydenta USA Donalda Trumpa, Jason Miller, powiedział, że szanse na to, iż wystartuje on w następnych wyborach prezydenckich wynoszą "gdzieś pomiędzy 99 a 100 proc." Podobną opinię wyraził bliski Trumpowi kongresmen Jim Jordan - podaje w niedzielę "Guardian". W tekście mowa tez o skutkach epidemii Covid-19, z jakimi mierzy się obecnie były prezydent.
Jordan, kongresmen z Ohio, został nagrany, gdy mówił innym politykom Partii Republikańskiej, że wie, iż Trump będzie kandydował w wyborach w 2024 roku. "Tak, rozmawiałem z nim wczoraj. Jest gotów to ogłosić, gdy tylko skończy się całe to szaleństwo z Afganistanem" - oznajmił Jordan.
Gdy okazało się, że nagranie jego wypowiedzi zostało upublicznione, Jordan sformułował tę zapowiedź mniej kategorycznie: "Sądzę, że wystartuje. Chcę, żeby wystartował".
"Guardian" pisze, że uważa się, iż Trump będzie zabiegał ponownie o prezydenturę.
polecam:https://niezalezna.pl/409946-sondaze-fatalne-dla-bidena-trump-ponownie-powalczy-o-prezydenture]
Na razie były prezydent USA musi zmierzyć się z kwestiami biznesowymi.
- Przedsiębiorstwa Trumpa, a zwłaszcza jego hotele, kurorty golfowe, a nawet Trump Tower na Manhattanie ucierpiały poważnie z powodu pandemii koronawirusa - podaje brytyjski dziennik. W piątek "Washington Post" napisał kłopoty z Trump Tower wiążą się z tym, że wyprowadzają się stamtąd najemcy, czasem ze względu na preferencje polityczne, a pandemia w ogóle spowodowała spadek zainteresowania wynajmowaniem biur. Ale...
- Trump nadal ma bardzo duży wpływ na Republikanów i nie przestał zbierać funduszy na kampanię polityczną
- przypomina "Guardian".