Najbardziej ucierpiało miasto Buffalo w stanie Nowy Jork. W poniedziałek odnotowano tam 25 zgonów spowodowanych pogodą - poinformowała BBC. Ofiary śmiertelne wywołane ekstremalnymi warunkami pogodowymi odnotowano również w stanach: Vermont, Ohio, Missouri, Wisconsin, Kansas i Kolorado. Władze obawiają się, że ofiar żywiołu będzie więcej.
Na południu Florydy temperatury spadły tak nisko, że legwany zamarzały i spadały z drzew. Rekordowo niskie temperatury zarejestrowano w Montanie, gdzie temperatury spadły do minus 45 stopni Celsjusza.
"To jest wojna z matką naturą, która od czwartku uderza w nas ze wszystkich sił"
- powiedziała gubernator stanu Nowy Jork Kathy Hochul. Dodała, że miasto Buffalo wygląda jak strefa wojny.
W ciągu weekendu około 250 tys. domostw doświadczyło przerw w dostawie prądu; zasilanie stopniowo jest przywracane. Władze radzą mieszkańcom, by unikali podróży, jeśli nie jest to niezbędne.
Obszar burz śnieżnych rozciągał się od Kanady aż po Rio Grande na południu. Śnieżyce nawiedziły również prowincje Ontario i Quebec w Kanadzie, jednak według prognoz ustąpią w ciągu najbliższych kilku dni.
Snowstorm involving 50 vehicles, Ohio Turnpike through Sandusky County, USA.
— NDNews Weather (@NDNews_Weather) December 24, 2022
📅 December 24#snow #snowstorm #usa #Ohio #Sandusky #blizzard #news #weatherpic.twitter.com/0TTCiq5Lul
Snow storm in New York💀💀#USA pic.twitter.com/AZPJZUROdQ
— marwan almashran (@AlmashranMarwan) December 24, 2022
Peak #blizzard Downtown Buffalo as lake effect plume has solidified again. Bigtime winds. Deadly conditions pic.twitter.com/ohmML5aPED
— Reed Timmer, PhD (@ReedTimmerAccu) December 24, 2022