PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Unijny polityk kpił z polskich górników. Teraz przeprasza, ale... młodych eko-aktywistów!

Szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell przeprosił na Twitterze za wypowiedź o młodzieży, która bierze udział w manifestacjach na rzecz walki ze zmianami klimatu, ale jest nieświadoma, że w jej konsekwencji “będzie musiała zapracować na dotacje dla polskich górników”.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Na swoim koncie na Twitterze Borrell przeprosił osoby dotknięte jego słowami o "syndromie Grety", nawiązującymi do 17-letniej aktywistki proekologicznej Grety Thunberg, nieformalnej liderki marszów na rzecz klimatu.

- Wracam właśnie z podróży do USA i chciałbym przeprosić osoby dotknięte moją niewłaściwą opinią na temat ważnego ruchu młodzieżowego walczącego ze zmianami klimatycznymi

 - napisał szef unijnej dyplomacji.

Zapewnił, że organizacje te mogą liczyć na jego całkowite poparcie.

- Te młodzieżowe ruchy inspirują polityków oraz społeczeństwa

 - dodał były szef MSZ Hiszpanii.

W drugiej wiadomości opublikowanej na Twitterze Borrell zaznaczył, że należy być jednak świadomym “kosztów ekonomicznych i społecznych”, jakie będzie niosło wdrażanie w życie tzw. mechanizmu sprawiedliwiej transformacji, którym Komisja Europejska chce wspomóc zmianę modelu energetycznego.

W środę w Brukseli podczas prezentacji książki hiszpańskiego eurodeputowanego Jose Garcii Margallo Borrell stwierdził, że dostrzega istnienie wśród europejskiej młodzieży tzw. syndromu Grety. Wyjaśnił, że polega on na nadmiernym i nieświadomym zaangażowaniu w walkę ze zmianami klimatycznymi.

- Chciałbym wiedzieć, czy młodzi manifestanci w Berlinie mają świadomość, co oznaczają te postanowienia dotyczące klimatu i czy są gotowi na obniżenie swojego poziomu życia, aby udzielać dotacji polskim górnikom

 - oświadczył Borrell.

W czwartek i piątek słowa szefa unijnej dyplomacji skrytykowali m.in. rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer, hiszpańska minister środowiska Teresa Ribera, a niektóre media napisały, że Borrell “sabotuje” swoją wypowiedzią jeden z głównych filarów obecnej polityki Unii Europejskiej, jakim jest walka ze zmianami klimatu.

Jak widać, Borrell posłużył się polskimi górnikami, którzy wykonują niezwykle ciężką i odpowiedzialną pracę, by "postraszyć" eko-aktywistów, po czym... to właśnie ich przeprosił. Na podobne słowa i szacunek dla górników zabrakło już odwagi? A może to... limit znaków na Twitterze?

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#polscy górnicy #Josep Borrell

redakcja