Hiszpański rząd zatwierdził kontrowersyjną ustawę, która otwiera drzwi do... dowolnego uzgadniania płci. Jeżeli prawo zostanie przyjęte przez parlament, każda osoba powyżej 16. roku życia będzie mogła zmienić płeć bez diagnozy lekarskiej czy terapii hormonalnej. Wystarczyć będzie ustne oświadczenie. Z kolei osoby między 14. a 16. rokiem życia będą mogły zmieniać płeć za zgodą rodziców.
Projekt ustawy zakłada wycofanie się z wymogu dwuletniego leczenia hormonalnego przed zmianą płci w rejestrach administracyjnych. Ustawa o samookreśleniu płci będzie teraz poddana wysłuchaniu w parlamencie, a następnie odbędzie się głosowanie w tej sprawie.
Swobodnie o zmianie płci decydować będzie mogła osoba po ukończeniu 16. roku życia. Między 14. a 16. rokiem życia potrzebna będzie zgoda rodzica. W procesie nie będzie brał udziału żaden sąd, a formalności mają być ograniczone do minimum. Wystarczy jedynie zgłosić się z chęcią zmiany płci i imienia do urzędu, a po trzech miesiącach potwierdzić swoje stanowisko. Cały proces ma się zamknąć w maksymalnie czterech miesiącach.
Proponowane w Hiszpanii prawo skomentował na Twitterze polski wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.
- W Hiszpanii rząd przyjął projekt umożliwiający zmianę płci już tylko na podstawie słownego oświadczenia. Cieszę się, że żyję w Polsce
- napisał.
W Hiszpanii rząd przyjął projekt umożliwiający zmianę płci już tylko na podstawie słownego oświadczenia. Cieszę się, że żyję w Polsce.🇵🇱
— Michał Wójcik (@mwojcik_) June 29, 2021