Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Szydło na konwencji: „Nie dajmy sobie wmówić trzęsącym się ze strachu politykom, że nie wolno UE krytykować"

- Mamy prawo, a nawet obowiązek do podejmowania tej krytyki. Nie dajmy sobie wmówić trzęsącym się ze strachu politykom i biurokratom, że nie wolno Unii Europejskiej krytykować. Naszym obowiązkiem jest to robić, żeby Unia Europejska mogła się rozwijać - powiedziała Beata Szydło, europosłanka PiS podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości pt. "Wolni Polacy wobec zmian traktatowych w Unii Europejskiej".

Beata Szydło
Beata Szydło
screen - youtube.com / PiS

Dziś chwilę po godz. 12:00 rozpoczęła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości pt. "Wolni Polacy wobec zmian traktatowych w Unii Europejskiej". Wydarzenie jest elementem kampanii wyborczej przed nadchodzącymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Podczas wydarzenia głos zabrała Beata Szydło, europosłanka PiS. 

"Witajcie wolni Polacy, wolni Europejczycy.  Szanowni Państwo, 20 lat temu spełniło się wielkie marzenie Polaków. Polska weszła do UE. To był wielki dzień, bo spełniło się marzenie o tym, co przez wiele dekad chcieliśmy, żeby się spełniło. Marzyliśmy o wolności, suwerenności, dobrym, godnym życiu i wierzyliśmy, że właśnie Unia Europejska to jest ten wielki sen i wielkie marzenie. Staliśmy się jej częścią i dzisiaj po tym czasie możemy już pełnoprawnie dokonywać podsumowań. Możemy mówić o pozytywach i korzyściach, ale możemy też mówić o słabościach UE, o tym, co trzeba zmienić, naprawić. O tym, w którym kierunku powinna pójść Unia Europejska. Mamy prawo, a nawet obowiązek do podejmowania tej krytyki. Nie dajmy sobie wmówić trzęsącym się ze strachu politykom i biurokratom, że nie wolno Unii Europejskiej krytykować. Naszym obowiązkiem jest to robić, żeby Unia Europejska mogła się rozwijać"

– oświadczyła.

Podkreśliła, że "mamy prawo mówić o tym, co trzeba zmienić, bo jesteśmy gospodarzami UE - UE to Europejczycy, a nie biurokraci, UE to my wszyscy".

"Mając tę świadomość, odpowiedzialność za UE, jej przyszłość, przyszłość Polski w UE, musimy podejmować ten trud, żeby to, co złe, zmienić, by UE mogła się rozwijać. Żebyśmy mogli wszyscy czuć się gospodarzami w europejskim domu"

– powiedziała.

Przypomniała, że "jako premier polskiego rządu w PE broniłam Polski przed atakami inspirowanymi przez ówczesną polską opozycję na zlecenie niezadowolonych z wyboru Polaków elit brukselskich, tłumaczyła, że to, co robimy, w Polsce, wszystkie reformy, są potrzebne, bo musimy naprawić to, co zepsuli nasi poprzednicy".

"To my, rząd PiS realizujemy tak naprawdę UE, budujemy wspólnotę, łączymy, a nie dzielimy. Wtedy, tam w Strasburgu, słuchano tego wszystkiego i myślę, że wielu siedzących na Sali zastanawiało się, czy podszepty ówczesnej ekipy, tej która przestała rządzić, buntujących przeciwko Polsce, wypływają ze szczerych intencji, czy też nie. To było tak, że myśmy jasno postawili sprawę. Musimy przywrócić wspólnotę, przywrócić Polakom wiarę, że można godnie żyć, że Polska może się rozwijać. I to był ten najważniejszy element, to wszystko, co daliście nam wy. Bo to wy wtedy porwaliście nas wtedy do walki. A ci, którzy byli sfrustrowani przegraną, buntowali przeciwko Polsce. To wy przywróciliście wiarę Polakom w Polskę i Unię Europejską. To, co przed nami, ten wielki wybór, to wielka odpowiedzialność"

– powiedziała Szydło.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Beata Szydło #Unia Europejska #zmiana traktatów

mm